Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pią 16:03, 23 Cze 2017   Temat postu: ziaja

-To troche grubymi nicmi szyte. Trzeba naprawde uwazac policjantow za glupcow.-Po pierwsze, wsrod policjantow jest tyle samo glupcow co wsrod wszystkich innych. Po drugie taki plan moglby spodobac sie plytkim umyslom. Przyznaje, ze Le Nermord nie wyglada na plytkiego, ale kazdemu moze zdarzyc sie niezbyt inteligentny manewr. To wcale nie jest takie rzadkie, zwlaszcza kiedy plan powstaje pod wplywem namietnosci. A Delfina Le Nermord? Co robila na ulicy o tej porze?

-Kochanek twierdzi, ze miala spedzic caly wieczor w domu. Byl zdziwiony, kiedy nie zastal jej tam po powrocie. Sadzil, ze wyszla po papierosy do baru przy Ber-tholet. Chodzila tam czesto, kiedy zabraklo jej fajek. Pozniej pomyslal, ze to znowu maz sciagnal ja do jakiejs pracy. Nie odwazyl sie jednak zatelefonowac i zasnal. Ja obudzilem go dzis rano.

-Zalozmy, ze Le Nermord zauwazyl krag okolo polnocy. Zatelefonowal do zony, a potem, juz na miejscu, zamordowal ja. Wydaje mi sie, ze Le Nermord znalazl sie w kiepskim polozeniu. Co pan o tym sadzi?

Adamsberg bawil sie okruchami chleba rozrzuconymi wokol talerza. Danglard, ktory dbal o maniery przy jedzeniu, nie mogl na to patrzec.

-Co o tym mysle? - powtorzyl Adamsberg, podno

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group